Wczoraj Agatka skończyła 4 lata :)
A nie wygląda! ;)
Ale metryka nie kłamie. Ciekawostka - 4 lata temu pogoda była identyczna, po porodzie, leżąc na sali, rozmawiałam z dziewczynami i słuchałyśmy błyskawic i wycia wiatru.
Moja córeczko duża już, przytulam z całych sił i daję moc buziaków również wirtualnie - fajna z Ciebie dziewczynka :) Kocham Cię ogromnie!
Sto lat dla jubilatki :)
OdpowiedzUsuńAgatko, 100 lat!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla córki :)
OdpowiedzUsuńP.S. pod postem z 2013 r. o szpitalu w Rudzie zostawiłam w komentarzu parę pytań, byłabym wdzięczna za odpowiedź
Odpisałam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń