No i już :) dzisiaj Dorotka, w wieku 5mcy, została ochrzczona jako Dorota Weronika :)
Kochane, kochane dziecko było idealnie grzeczne. W trakcie mszy usnęła, po 10 minutach musiałam budzić bo już ceremonia - obawiałam się, że będzie marudna, rozespana. Gdzie tam! spokojna, ani nie pisnęła w trakcie polewania wodą święconą, a proboszcz się przejął, ze włosy jej zmierzwił (kręcą się od razu po wodzie), i... zaczął wygładzać :D pocieszyłam go, że ona i tak irokeza będzie miała ;)
A drugi ksiądz, ten od fajnej spowiedzi, tak był zachwycony młodą, że zaczął po mszy do niej gadać - bo gwiazda rzecz jasna na brzuszku w gondoli leżała, podziwiając kościół.
Starsza córa, Agatka, również spisała się na medal - po 2 dniach masakrycznego zachowania dzisiaj była super :*
I po raz kolejny, na widok prezentu dla Dorotki, zaczęła wołać o kolczyki...I co ja mam z tym zrobić? ;/
Nas to czeka za miesiąc i mam nadzieję, że Dominik będzie tak grzeczny jak Mikołaj ;) Masz fantastycznych księży, tylko pozazdrościć. A prezent dla starszej - u nas wszyscy przynosząc dla młodszego i drobiazg starszemu dają, ale jak się na kolczyki uparła, to nie wiem. Osobiście jestem przeciwna przekłuwaniu w takim wieku, sama miałam jakoś w podstawówce i to taki moment w sam raz wg mnie, a i później nie zaszkodzi ;) Dobrze, że nie będę miała takiego problemu z chłopakami ;) Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda Ci się coś wymyślić.
OdpowiedzUsuńKupić :)
OdpowiedzUsuńMoi chłopcy też byli grzeczni, na szczęście także wiem jaka to ulga :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie. Mojej Agatce też oczka się świecą na widok kolczyków. Dla mnie za wcześnie na przebicie (dla mnie to min 5-6 lat) i myślę, czy by jakiś klipsów albo takich naklejanych nie kupić
OdpowiedzUsuńAguś, gdzieś kiedyś czytałam, że nie powinno się dziecku przekłuwać uszu przed 8 rokiem życia - ale to było dawno temu i zupełnie nie mogę sobie przypomnieć argumentów :)
OdpowiedzUsuń