Dla równowagi Agatka ma gorszy okres, jakiś bunt czy co, płacz o wszystko, ignorowanie wszelkich poleceń, histerie z najdrobniejszego powodu (bo majtki do tyłka wlazły, bo kredka upadła, bo coś tam...), tak więc usiłuję nie wyjść z siebie ;) Za to koloruje rewelacyjnie, jak na 3,7 letnią dziewczynkę:
Majtki w tyłku mnie rozwaliły totalnie:) Ach... dzieci i ich gigantyczne problemy:D
OdpowiedzUsuńKoloruje pięknie:)
O ja tez nam te dziecięce histerie o nic. Staś też tak ma.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Dorotki !
OdpowiedzUsuńi oczywiście mam nadzieję, że ciężki okres Agatki minie tak szybko jak przyszedł :*
Ale koloruje obłędnie !
Matka, nie zakładaj dziecku stringów to i uwierać przestaną ;)
OdpowiedzUsuńKoloruje, faktycznie mistrzowsko :)
Witam serdecznie ,teraz wiem czemu Cię wcale na "dłubalni..." nie ma od dawien ,dawna ;)
OdpowiedzUsuńA 3-latki tak mają,większość przechodzi bunt trzy latka. Gdy trzy latek w miarę spokój mamie daje, to jako 4-ro albo 5-cio albo itd... mamie "da popalić" Ciut na ten temat wiem mam 8-latkę i 18-latka ....Pozdrawiam
Dzieci chyba zawsze dają popalić ;)
OdpowiedzUsuńA koloruje naprawę rewelacyjnie, może to jakaś cecha Agatek, bo moja jak na 2,7 też super (chwaląc się tylko odrobinę ;)