Znacie to określenie? Nie bądź wiśnia - nie skąp, podziel się, nie bądź nieużytek i tak dalej. To ja teraz apeluję głośno i wyraźnie: jeśli nie masz pomysłu na to, co zrobić z 1% swojego podatku, przekaż dla Daniela Sobczyka.
Jeśli chcecie o tym przystojniaku poczytać, to serdecznie zapraszam na bloga, prowadzonego przez Kropkę:
Danio to taki... brat bliźniak mojej Agaty :) niemalże razem rodzony (a obecnie - chyab telepatycznie się porozumiewają, bo mają podobny rozwój, słownictwo, pomysły i zachowania!), tyle, że dzień wcześniej się na świecie pojawił a ja jeszcze stękałam. Za to z mamą pisałyśmy sobie pokrzepiające smsy, hehe.
No i jakieś półtora roku po narodzinach okazało się, że jest coś nie tak, jak trzeba - a konkretnie: całościowe zaburzenia rozwoju - tak wpisano w orzeczenie o niepełnosprawności. Tak naprawdę kryć się pod tym może autyzm wczesnodziecięcy, autyzm atypowy, zespół Aspergera i kilka różnych innych rzeczy, utrudniających funkcjonowanie, ale Danio ma tak wielkie szczęście, że posiada mądrą mamę - która szybko zauważyła, że jest coś do naprawienia, zaczęła działać i na dzień dzisiejszy kasiora jest potrzebna bardzo na:
- ponowną diagnozę Młodego (bo trzeba uszczegółowić, co się dzieje na chwilę obecną - tym bardziej, że Młody w maju kończy 3 lata i wybiera się do przedszkola - a tam konieczne jest podanie konkretnej diagnozy z wytycznymi do pracy)
- suplementację (zalecaną dzieciakom z zaburzeniami okołoautystycznymi)
- dalszą terapię - co chyba tu kluczowe jest (terapia SI, muzykoterapia, logopeda - a to wszystko ma znaczenie uspołeczniające; dodam, że facecik zrobił już KOLOSALNE postępy i zwyczajnie w świecie NIE MOŻNA tego zaprzepaścić!)
Daniello jest pod opieką fundacji Silentio:
A wypełniając PITa wpisać należy:
- ogólny nr KRS fundacji, czyli 0000 326 128.
- w rubryce cel szczegółowy umieszamy zapis: 102 Daniel Sobczyk
- w rubryce cel szczegółowy umieszamy zapis: 102 Daniel Sobczyk
Sękju z góry, rzecz jasna. Niech wam los wynagrodzi, szczęście sprzyja a szefostwo dało podwyżki - w zamian za ten procencik jedyny :)
Co roku pamiętam o chorych dzieciach. To przykre, że jest tyle chorych maluszków.
OdpowiedzUsuń