Nie, niestety, nie ma jednego, cudownego środka na problemy edukacyjne. Ale trzeba dziecku pomóc, a bywa, że rodzic nie wie JAK. To ja w tym momencie polecam serię ORTOGRAFFITI. Wszelkie umieszczone fotki w tym poście pochodzą ze strony sklepu www.merlin.pl.
Skupię się na samych książkach zadaniowych. Zaznaczam - osobiście pracowałam na serii dla klas 4-6, dla klas młodszych macałam, oglądałam - oceniam BARDZO dobrze, to samo z gimnazjum.
Seria jest skierowana do tych dzieciaków, które mają jakieś problemy - z pisaniem, czytaniem, z matematyką, z wyszukiwaniem czegoś w tekście, ze zwracaniem uwagi na szczegóły i tak dalej. O, ze skupieniem uwagi też. I z logicznym myśleniem. I z ubogim słownictwem na przykład. Teoretycznie - dla dzieci okołodyslektycznych, ale w praktyce używałam z uczniami niedyslektycznymi, a i, jak sądzę, książki będą całkiem ciekawymi pozycjami dla dzieciaków bez problemów, ale np. nieco młodszych, spragnionych dodatkowego bodźca. W mojej opinii - również jako zachęta do polubienia języka polskiego i matematyki, bowiem zadania są naprawdę śmieszne, ciekawe, i w sumie tak jakoś się je fajnie robi, że nie odczuwa się tego jako pracy/nauki. Sporo rzeczy do wycięcia i ułożenia np. puzzli, zdań, gdzie zwyczajnie - trzeba myśleć. Nie ma w książkach naklejek do nudnego i mało efektywnego nalepienia.
Umiejętności językowe można ćwiczyć za pomocą 8 zeszytów:
- poziom pierwszy, skierowany dla uczniów klas 4 i 5, podzielony na zeszyty utrwalające/różnicujące U/Ó, Ż/RZ, H/CH oraz zeszyt z ogólnymi zadaniami - MIKS:
- poziom drugi, skierowany dla uczniów klas 5 i 6, podzielony na zeszyty utrwalające/różnicujące U/Ó, Ż/RZ, H/CH oraz zeszyt z ogólnymi zadaniami - MIKS:
Ja postawiłam na miksy, z nich korzystałam, natomiast w tej samej... tonacji ;) utrzymane są pozostałe zeszyty. Grafika, rozkład zadań, sposób sprawdzenia się - w każdej części jest taki sam.
Prócz tego - mamy do wyboru także 2 zeszyty "Matematyka bez trudności" - i tu po prostu 2 poziomy: dla klas 4 i 5 oraz klas 5 i 6. Grafika, zadnia i tak dalej - jak wyżej utrzymane.
Dodatkowo można skorzystać z ćwiczeń do kształcenia poziomu graficznego pisma, ale tu przyznaję - nie widziałam, nie wypowiem się. Donoszę, że jest :)
-------------------------------
Dla dzieciaków w klasach 1-3 jest seria Ortograffiti z Bratkiem. Bliżej TUTAJ.
Ceny - BARDZO rozsądne, do kilkunastu złotych za książkę. A warto :)
Fajnie że wychodzą takie ksiązki... chodz z mojego doświadczenia... - jestem dyslektykiem.
OdpowiedzUsuńwiem że najlepiej mi pomogły prace z pomim psychologiem rusowanie dużego rysunku przy ktorym byłu podpisane słowa z którmym miałam problem np. rysunek z "ó" - był narysowany tchórz, róża, córka itp i dopowiadanie do tego całej historii np. tchórz bał się kolczastej róży którą zasadziła córka:)
do tej pory gdy mam problem z pisownią przypomina mi się opowiadanie ktore wymyśliłam do rysunku:)
Ależ pewnie, każdy ma swoją metodę - natomiast jak pisałam, te książki nie tylko dla dyslektyków, a ogólnie zabawa przy nich super więc polecam :)
OdpowiedzUsuńMoja pani w 1-3 klasie miała b. fajną metodę, dla każdego dzieciaka - jak zapamiętywać pisownię. Otóż np. są 2 słowa: czyhać i czmychać. No to - jak się czyHa, to stoi się w miejscu, więc - mało kroków=mało liter. CzmyCHa się - ucieka się, a więc - dużo kroków=dużo liter :D i różne takie skojarzenia dawała, a ja to podłapałam i też dzieciakom swoje wymyślam. Taka, dajmy na to, RÓŻA - ma kolce, prawda? no to te znaczki nad Ó i Ż to takie kolce, aż się prosi by tak napisać. GÓRA to samo, ostre szczyty, więc musi być Ó.
O! super pomusł:)
OdpowiedzUsuń