Kilka dni temu koleżanka spytała mnie o wrażenia porodowe, jak to jest i takie tam. A dokładnie napisała: "chcę tylko wiedzieć podstawy, minimum!" :D
Zdobyłam się na minimum: wychodzi cipką i boli :D
Tyle w temacie, decyzja cc czy sn nadal nie podjęta.
faktycznie ograniczyłaś się do minimum ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńxD padłam:D
OdpowiedzUsuńtyle, że prawdziwe :P
OdpowiedzUsuńja te pytania w stylu "jak to jest rodzić" uwielbiam :D
OdpowiedzUsuń