Dzisiaj mieliśmy wizytę patronażową u naszej pediatry. Dorotka BARDZO grzeczna, dała się bez skrzywienia osłuchać, pomacać, zajrzeć w gardełko i zważyć. I tu szok, w ciągu 3 tygodni od wyjścia ze szpitala córa przybrała 1,1kg! Waży więc teaz klusia moja 4,6kg :D Mając niespełna 4 tygodnie. Jest co dźwigać ;)
To mój ważył niewiele mniej przy porodzie :D I kręgosłup szybko to odczuł niestety.
OdpowiedzUsuńNo dla mnie to szok, starsza w tym samym czasie 3750g ważyła i zdecydowanie mniej jadła :D
UsuńHo, ho... rosnie jak na drozdzach ;)) nasza pierwsza wizyta w walentynki...
OdpowiedzUsuńA, to się wam romantycznie zapowiada ;)
UsuńŚlicznie rośnie :)
OdpowiedzUsuń(mój co prawda więcej ważył jak się urodził:>)
Ladnie przybiera :)
OdpowiedzUsuń