A tu - zonk. Poranek pod znakiem wymiotowania i "mama, niedobrze mi, brzusio boli". Do tego zapaszek z ust (gardło???), coś tam kaszle... Niedziela w domu. No a córa zażyczyła sobie uszu królika :D pod wpływem bajeczki "Małpka wie, nauczy cię". Chce, to ma:
ŚLiczny króliczek:)
OdpowiedzUsuńŚliczna, ale widać po oczkach, że słabiutka była :(
OdpowiedzUsuńw weekend szkoda czasu na park chorzowski - wedle mojej opini:P zabardzo mozna sie potknac o innych przechodniów;)
OdpowiedzUsuńa uszy poprostu wypas:)
Super królik. :)
OdpowiedzUsuńTylko szkoda, że nie w Chorzowie.
Lepiej jej?
Lubię takie zemsty:)
OdpowiedzUsuńKomentarz miał być do posta o egzaminie :)
UsuńUszy wymiatają :)
useful source Louis Vuitton replica Bags Visit Your URL replica ysl original site replica wallets
OdpowiedzUsuń